"Natchniony" obserwacjami poczynionymi podczas ostatniej gonki, niniejszym oznajmiam, iż słabe jest: 1. Ubarwianie przydrożnych rowów opakowaniami po żelach i batonach O jaaaaa... To fruwające konfetti własnej roboty jest festiwalem żenady. Serio. Na tylu płaszczyznach, że aż nie chce mi się ich wymieniać. A Tobie, o niepełnosprytny, podpowiem jedno - pa to: Pełne Puste Przywiozłeś? Dźwigniesz … Czytaj dalej Pięć naj: zachowania słabsze niż moje W/kg
Singletracki Jelenia Góra, czyli Pasmo Rowerowe Olbrzymy – przewodnik, mapy, recenzja
Zaczniemy biednie (od oficjalnej mapy tras i kilku zdań recenzji), lecz z czasem rozbuduję ten wpis o wszystkie informacje, jakie uda mi się na ich temat zebrać (recenzje, materiały foto i video, pit-stopy, pliki GPX). WRAŻENIA, RECENZJE Pierwsze, ogólne wrażenie po pobieżnej inspekcji tras Pasmo Rowerowe Olbrzymy: to NIE JEST optymalna miejscówka dla rodzin z … Czytaj dalej Singletracki Jelenia Góra, czyli Pasmo Rowerowe Olbrzymy – przewodnik, mapy, recenzja
(O) FTP nigdy Zbytwiele
Dziś krótka notka dla geeków/nerdów. W sumie: od geeka/nerda dla geeków/nerdów. Jak wiesz, lubię uproszczenia. Bo, jak mawia Krzysiek Zalewski, ten cały amatorski trening to nie apteka. Stanowczo lepiej odnajduję się z australijską filozofią pracy, czyli "near enough is good enough" (przekładając na nasze: "wystarczająco dokładnie to wystarczająco dobrze"). Dziś jednak pobawimy się w aptekarzy … Czytaj dalej (O) FTP nigdy Zbytwiele
Oświadczenie organizatorów amatorskich wyścigów kolarskich
Wersja PDF tutaj.
Odpuść
Jak wiesz, jak ognia unikam tematów, które dzielą. Nie wiesz jednak, że i w życiu prywatnym niezmiernie rzadko się na nie wypowiadam. Tylko najbliżsi znają mój stosunek do religii, szczepionek, uchodźców, gejów, tęczy, dzików czy serduszek WOŚP. Dziś jednak złamię zasadę. Nie, nie znaczy to jednak, iż zaczniemy dyskusję na któryś z powyższych tematów. Dziś … Czytaj dalej Odpuść
„OC, głupcze!”, czyli ubezpieczenia dla kolarza amatora
"Panie... Mnie to do niczego potrzebne nie jest!" "Przecież to pieniądze wyrzucone w błoto!" To bardzo częste reakcje na pytanie o posiadane ubezpieczenia. I wiesz co? Ja to WSZYSTKIM (bez wyjątku) życzę, by to były pieniądze w błoto wyrzucone. I żeby nikt nigdy z ubezpieczeń korzystać nie musiał. Bo jeśli musi, oznacza to, że coś … Czytaj dalej „OC, głupcze!”, czyli ubezpieczenia dla kolarza amatora
Pięć naj: kolarskie blogi, profile i portale.
Po ostatniej wyliczance, tej serialowej, rozgorzały dyskusje (zarówno na FB jak i tu na blogu, pod wpisem), które rozszerzyły moją listę "Do obejrzenia" o co najmniej dziesięć (!) tytułów. Rozochocony sukcesem tamtego przedsięwzięcia, podrzucam zarzewie pod kolejną wymianę opinii. Tym razem dotyczących tego, co (i gdzie) w internecie na temat kolarstwa czytamy. Zanim przejdę do szczegółów, … Czytaj dalej Pięć naj: kolarskie blogi, profile i portale.
Jakościowe Top 3, S02E02
To chyba dobry czas na kolejny odcinek zakupowych hicików. Na pierwszy ogień - ponownie pompka. Tym razem w wersji podłogowej, czyli: FLP 5000 by Decathlon Tak jest, Decathlon. Jej największa przewaga nad konkurentkami, których próbowałem, polega na tym, że... działa. Wciąż. Pomimo upływu sześciu czy siedmiu lat od daty zakupu. Kosztowała podówczas jakieś 59,99 zł … Czytaj dalej Jakościowe Top 3, S02E02
Pięć najlepszych seriali
Sezon trenażerowo-"łokurwajakpizga" w pełni, więc poniższe zestawienie (a tak naprawdę - podpowiedzi z komentarzy) pozwolą przetrwać zimę, nadrabiając zaległości. Zaczyn dyskusji (czyli moje typy) jest baaaaardzo "mainstreamowy", czyli mało odkrywczy. Liczę, że pomożesz. 1. Gra o tron Wiem, wiem - najbardziej oczywisty z wyborów. Za co cenię? Za zdjęcia, efekty specjalne, intrygi żywcem wyjęte ze … Czytaj dalej Pięć najlepszych seriali
Złoty sposób na kolarskie zdrapki – addendum (zanieczyszczone rany i stłuczenia)
Strava i Instagram podpowiadają mi, że zacząłeś/zaczęłaś się ruszać. I za nic masz sobie wątpliwe uroki obecnej aury. Ta jednak odwdzięcza się kreowaniem warunków, które sprzyjają nawiązywaniu nagłych i bardzo intymnych kontaktów z podłożem. Owe zaś lubią pozostawiać po sobie wielorakie pamiątki. Jakiś czas temu, jak na Mistrza Gleb przystało, podpowiedziałem Ci, w jaki sposób … Czytaj dalej Złoty sposób na kolarskie zdrapki – addendum (zanieczyszczone rany i stłuczenia)